czwartek, 13 marca 2014

Tajemnicze kółeczko od KOBO

Korektor 4 w 1 od KOBO


 

Opis producenta:

 

Magiczny zestaw korektorów niezbędny do przywrócenia idealnego kolorytu skórze. Niezastąpiony w makijażu scenicznym i fotograficznym. Rozświetla, pokrywa niedoskonałości skóry. W czterech najważniejszych kolorach – do mieszania lub stosowania pojedynczo.
  • Biały – pokrycie niewielkich niedoskonałości cery, korekta rysów twarzy
  • Zielony – na pękające naczynka i czerwone zmiany skórne
  • Fioletowy – zamaskuje ciemne plamy i żółte przebarwienia
  • Różowy – dla szarej, zmęczonej cery, naniesiony na łuk brwiowy i skronie rozjaśni spojrzenie i usunie oznaki zmęczenia

CENA 19,99 zł

Składniki(INCI): Mineral Oil, CI 77891, Petrolatum, Hydrogenated Polyisobutene, Beeswax, Talc, Mica, Ozokerite, Hydrogenated Polyisobutene, VP/Hexadecene Copolymer, Octyldodecanol, Paraffin, Ethylparaben, Polyethylene, Parfum, Benzyl Salicylate, Citronellol, Coumarin, Geraniol, Hexyl Cinnamal, α-Isomethyl Ionone, Tocopheryl Acetate, [+/- CI 77491, CI 77492, CI 77499, CI 12085, CI 15985:1, CI 19140:1, CI 77742, CI 77007, CI 73360, CI 77289]





Moja opinia:

Korektor zamknięty w plastikowym pudełeczku, niestety opakowanie jest bardzo kruche i jak widać u mnie na zdjęciach cała pokrywka jest popękana, zapach taki chemiczny jakby produkt był przeterminowany ale mój ma ważność do 2015roku także pewnie to normalne. Konsystencja tępa, zbita aby łatwiej nam go było rozprowadzić trzeba chwileczkę potrzymać palec na danym kolorze korektora i pod wpływem ciepła konsystencja się troszkę rozrzedzi co pomoże nam go rozprowadzić na buzi. Mój ulubiony kolor to zielony mam problem z tzw burakiem na policzkach jak jest gorąco najczęściej wtedy się pojawia i strasznie brzydko to wygląda, ale odkąd stosuję ten korektor już nic nie widać, wklepuję troszkę korektora w miejsca gdzie pojawia się zaróżowienie później nakładam podkład i mam 100 % pewność, że nic mi już nie wyjdzie, dla mnie to bardzo duży komfort. 

Fioletowym możemy zakryć jakieś plamki np w kolorze żółtym, jasnym brązowym bo z ciemniejszymi już nie da sobie rady. Różowy i biały to jak dla mnie bezużyteczne, a może jeszcze nie odkryłam ich zastosowania?

Dla mnie świetny ze względu na korektor zielony.

 

5 komentarzy:

  1. A mnie właśnie przydałby się kolor biały i fioletowy jeśli mają swoje zastosowanie tak jak opisuje producent ;). Cena jest niewysoka jak za cztery korektory.
    Pękających naczynek nie mam więc zielony by mi się nie przydał. Zastanowię się nad kupnem.
    Pozdrawiam i zaczynam obserwować ;).

    OdpowiedzUsuń
  2. Używam tylko beżowego korektora, wiec raczej by mi się nie przydał, ale ogólnie fajny pomysł z takim zestawem różnych kolorów za tak niska cenę:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja bym tam wolała sam zielony. Jest może? :P

    OdpowiedzUsuń