piątek, 16 stycznia 2015




Bezalkoholowy oczyszczający tonik micelarny Laser Precision Eveline

 

Nowy Bezalkoholowy tonik micelarny Laser Precision Eveline długotrwale nawilża i wygładza, idealnie tonizuje i odświeża, napina i ujędrnia skórę. 

 

Bezalkoholowy oczyszczający tonik micelarny Laser Precision Eveline

Innowacyjna formuła micelarnego toniku bezalkoholowego firmy Eveline Cosmetics oparta jest na kwasie hialuronowym, działającym w synergii z kolagenem akacjowym i algami laminaria oraz PhytoCell Tec™ - roślinnymi komórkami macierzystymi.

Skutecznie tonizuje i odświeża skórę. Przywraca prawidłowy poziom nawilżenia i utrzymuje go przez wiele godzin, wiążąc wodę i zapobiegając jej utracie z naskórka. Intensywnie wygładza i ujędrnia.

Bezalkoholowy oczyszczający tonik micelarny Laser Precision Eveline - cena: ok. 16zł




Tonik Micelarny otrzymałam od firmy Eveline...........

 W prawdzie tonik jest dla cery dojrzałej czyli około 40 roku życia, ale uznałam że ja tez mogę wypróbować, urzekł mnie dozownik.

 Ogromne brawa dla firmy Eveline właśnie za dozownik świetny pomysł!!!

 

Naciskamy płatkiem kosmetycznym dozownik i już mamy nasączony nic nam się nie uleje tam gdzie nie trzeba, super sprawa gdy np. upaciamy powiekę tuszem i musimy wyczyścić ją patyczkiem wtedy naciskamy na dozownik i tonik wydostaje się i mamy go w tym kielichu u góry i możemy sobie zamoczyć patyczek już nie musimy wylewać toniku na patyczek i go tracić.




 

Tonik nie posiada żadnego zapachu z łatwością usuwa makijaż i zanieczyszczenia z buzi, po zastosowaniu czuć lekkie nawilżenie twarzy czy ujędrnia ciężko mi stwierdzić ponieważ użyłam go tylko kilka razy, ale ważne że nie wysusza.


Zaskoczyła mnie pojemność bo nie standardowe 200ml ale 240ml!!!!


Tonik niestety nie jest do mojego wieku odpowiedni więc przelałam go dla mojej mamy i teraz ona jest szczęśliwa posiadaczką z pojemniczkiem się nie rozstałam za bardzo przypadł mi do gustu ;-).

 





A na koniec moje dzisiejsze oczko!



 



1 komentarz:

  1. oko cudne <3 a tonik oddałam mamie, ciekawe jak się u niej sprawdzi :)

    OdpowiedzUsuń