Od bardzo dawna jestem fanką podkładów Ingrid moją pierwszą miłością były idealFace o których już pisała.
Teraz przyszła pora na idealLUMI kolory jakie posiadam to 200 i 201, ale w Naturze zrobiłam zdjęcia pozostałych kolorów niestety nie mam tylko 203
Kolory od dołu:
200 Kość słoniowa,
201 Cielisty
202 Średni beż
203 BRAK
204 Słoneczny
Opis producenta:
Podkład rozświetlający Ideal Lumi Nude INGRID to innowacyjny podkład
rozświetlający, którego rewolucyjna formuła dodaje cerze wyjątkowego
blasku. Zaawansowany technologicznie fitokompleks aktywny wykorzystując
zjawisko luminescencji chroni skórę przed szkodliwym promieniowaniem UV.
Receptura z kwasem hialuronowym intensywnie nawilża skórę i
błyskawicznie poprawia jej elastyczność. Podkład zawiera filtr ochronny
SPF 10. Polecany do każdego typu cery.
Moja opinia:
Podkład możemy zakupić w Drogerie Natura, Sekret Urody lub na www.veronasklep.pl
Podkład w szklanej buteleczce o pojemności 30ml z pompką. Jak na podkład rozświetlający bez drobinek, ma genialne krycie i bardzo ładnie wygląda na buzi w świetle dziennym, tak naturalnie.
Konsystencja dość gęsta taka kremowa,świetnie się rozprowadza zarówno gąbeczką jak i pędzlem.
Podkład jest idealny dla cery suchej i mieszanej,przy tłustej się raczej nie sprawdzi.....
Jeżeli uznamy, że nasza buzia jednak za bardzo się świeci, zawsze możemy ją przymatowić.
Bardzo fajnie sprawdza się przy cerze dojrzałej ponieważ nie wchodzi w zmarszczki.
U mnie bez utrwalacza spokojnie na buzi przetrwa cały dzień.
Podkład delikatnie ciemnieje....ale jak dla mnie to żadna wada :-)
Cena podkładu również jest przyjemna wynosi ok 25zł a w promocji zakupimy go nawet za mniej niż 15zł.
Miałam go dość dawno temu i chyba pora powrócić :) ja jako bladzioch zawsze muszę mieć najjaśniejszą wersję,choć w wielu przypadkach i te są ciemniejsze i pojawia się nieestetyczny efekt odcięcia. Jednak dobrze wspominam podkład Ingrid i muszę po niego znów sięgnąć :)
Zarówno ten, jak i Ideal Face są rewelacyjne dla mojej bladej cery w najjaśniejszych odcieniach :) Kupuje je albo w hebe albo teraz można w ich e-sklepie, bo chyba niedawno został otwarty
Sprawdzałam w sklepie wersję"cielistą" ale nie ukrywam kusi mnie kość słoniowa. Czy możesz mi Martuś w wolnej chwili porównać Ingrid Ideal Face z tym Lumi ? :) Który jest mniej lepki :)
Miałam go dość dawno temu i chyba pora powrócić :) ja jako bladzioch zawsze muszę mieć najjaśniejszą wersję,choć w wielu przypadkach i te są ciemniejsze i pojawia się nieestetyczny efekt odcięcia. Jednak dobrze wspominam podkład Ingrid i muszę po niego znów sięgnąć :)
OdpowiedzUsuńW tamtym roku lub 2 lata temu firma wprowadziła kolor dla bladzioszkow.ja uwielbiam nim rozjasniac inne podklady....
UsuńCzy Ingrid ma swoją szafę w każdej Naturze? Byłam tam w zeszłym tygodniu, oglądałam trochę kosmetyków i nie rzucił mi się w oczy Ingrid.
OdpowiedzUsuńMożesz zamówić u nich na stronie,w Naturze mają tylko podkłady a ja mam szafę w Drogerie Sekret Urody
UsuńNie miałam jeszcze tego podkładu ale wydaje się być ciekawy aczkolwiek nie do konca odpowiadałoby mi to że ciemnieje na twarzy ;)
OdpowiedzUsuńCiemnieje ale dosłownie troszeczkę.....także nie będzie to wielkim problemem....
Usuńnie miałam jeszcze okajzi go używac ;)
OdpowiedzUsuńMam go i często stosuję na co dzień :) Mój kolor to kość słoniowa :)
OdpowiedzUsuńMam Ideal Face i jest genialny, tego też muszę wypróbować :D
OdpowiedzUsuńZarówno ten, jak i Ideal Face są rewelacyjne dla mojej bladej cery w najjaśniejszych odcieniach :) Kupuje je albo w hebe albo teraz można w ich e-sklepie, bo chyba niedawno został otwarty
OdpowiedzUsuńmieszasz dwa kolorki razem ? :)
OdpowiedzUsuńSprawdzałam w sklepie wersję"cielistą" ale nie ukrywam kusi mnie kość słoniowa. Czy możesz mi Martuś w wolnej chwili porównać Ingrid Ideal Face z tym Lumi ? :) Który jest mniej lepki :)
OdpowiedzUsuń