AA Collagen Hial+ to seria nowoczesnych
kosmetyków, inspirowana zabiegami wypełniającymi, intensywnie
nawilżającymi i ujędrniającymi skórę, stosowanymi w gabinetach
kosmetycznych. Podstawą formuły preparatów jest aktywne połączenie
kolagenu z silnie wygładzającym kwasem hialuronowym.
Rezultat: w pełni
nawilżona skóra, doskonale gładka i miękka w dotyku.
Działanie:Jedwabista konsystencja zapewnia uczucie natychmiastowego wygładzenia, a
perłowe drobinki rozświetlają twarz nadając efekt wypoczętej i
promiennej skóry. Kolagen wraz z kwasem hialuronowym poprawiają gładkość
i elastyczność skóry, zmniejszając widoczność zmarszczek. Prowitamina
B5 nawilża oraz pobudza wzrost i odnowę komórek skóry. Witamina E chroni
przed niekorzystnym działaniem wolnych rodników, zapobiegając
przedwczesnemu starzeniu się skóry. Testowany dermatologicznie z
udziałem osób z alergicznymi chorobami skóry. Z hipoalergiczną
kompozycją zapachową. Nie zawiera barwników. Nie zawiera parabenów. pH
neutralne dla skóry.
Bazę zakupiłam z ciekawości ponieważ moja szwagierka bardzo chwali sobie podkłady z firmy AA więc ja postanowiłam wypróbować bazę, a że zaraz kończę okrągłą 30 chociaż czuję się nadal na 20 lat......jest już dla mojego wieku odpowiednia.....:-)
W pudełeczku kartonowym znajdujemy bazę w typowej tubce o pojemności 50ml co nam się najbardziej rzuca w oczy gdy wyciśniemy bazę? BROKAT
Oczywiście jak wycisnęłam ją na dłoń byłam przerażona ponieważ myślałam że twarz będzie wyglądała jak posypana brokatem....posmarowałam buziaka oczywiście brokat był widoczny, ale po nałożeniu podkładu brokat jakby zniknął a buzia została nawilżona i bardzo ładnie odbijała światło, oczywiście odradzam ze stosowaniem razem np z podkładem Rimmela Wake Me Up ponieważ co za dużo rozświetlenia to nie zdrowo u mnie najlepiej wygląda z Revlonem lub Rimmel Perfect Match, ale za to pod oczy to tylko ta baza i Wake Me Up przepiękny efekt wtedy uzyskamy.
Ja mam straszne sińce pod oczami i u mnie daje radę tylko Dermacol a jak wiadomo strasznie wysusza i wchodzi w zmarszczki, dzięki tej bazie przepięknie wygląda pod oczami ponieważ ona powoduje jakby podkład układał się do mimiki naszej buzi także ja jestem bardzo pozytywnie zaskoczona.
Stosuję tę bazę na moich klientkach oczywiście po 30 i jeszcze nie zdarzyło się aby podkład spłynął.....fajne jest to,że przy tej bazie możemy zapomnieć o stosowaniu kremu ponieważ świetnie nam nawilży,wygładzi i przygotuje buzię pod podkład, oczywiście nie ma się co spodziewać, że zlikwiduje nam zmarszczki.....
Dzięki promocji w Rossmanie zaopatrzyłam się w kolejne 2 ;-)
ciekawa ta baza, a mają też wersję 25+? :p
OdpowiedzUsuńFryzura jest taka cudna, pięknie Ci w prostej grzywce :)
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńefekt wydaje mi się fajny, choć ja akurat nie wiem, mam tłustą cerę ..
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuń