Brownie z pomarańczą raj od Kontigo

Akcja testowania produktów Biolove u Kontigo
Klik KONTIGO

Zostałam wybrana wśród 20 blogerek, które otrzymały zestaw produktów Biolove.

Ale ze mnie szczęściara, co?

Zestaw zawiera:

1. Mus do ciała Brownie z pomarańczą
2. Masełko do ust Brownie z pomarańczą
3. Krem do rąk Brownie z pomarańczą
4. Żel pod prysznic Brownie z pomarańczą
5. Mgiełka do ciała zielona herbata

Od zawsze Święta kojarzyły mi się z zapachem pomarańczy, a te cudne produkty przyszły właśnie przed samymi świętami.



Produkty przepięknie pachną Brownie z pomarańczą,
ale co to właściwie brownie?

Brownie – ciasto czekoladowe typowe dla kuchni amerykańskiej. Nazwa pochodzi od charakterystycznego, ciemnobrązowego koloru brownie. Ciasto przygotowuje się z gorzkiej czekolady

Połączenie tych dwóch zapachów idealne na zimową wieczorną pielęgnację.



Mus do ciała
Pojemność 150ml
Cena 24.99zl
Produkt w bardzo ładnym opakowaniu, w środku zabezpieczony dodatkowym wieczkiem. Mus ma taką fajną piankową konsystencję, po zastosowaniu czuć, że skóra jest nawilżona, szybko się wchłania i na długo pozostawia na skórze ładny zapach.

Masełko do ust
Pojemność 15ml
Cena 9.99zl
Masełko o konsystencji zastygniętego wosku, przy kontakcie z ciepłym palcem zaczyna się rozpuszczać i z łatwością możemy go zaaplikowac na usta. Po zastosowaniu zostawia na ustach taką nawilżająca warstewkę, która chroni usta przed wysuszeniem. Produkt w metalowym opakowanku.

Żel pod prysznic
Pojemność 250ml
Cena 11.99zl
Żel, dzięki któremu pachnie cała łazienka, a prysznic to sama przyjemność. Konsystencja przypomina gęsty olejek, który świetnie otula ciało, średnio się pieni, po zastosowaniu mam taką miękką skórę. Ogromnym plusem w żelu jest to,że był zabezpieczony przed otwarciem, także mam 100% pewność, że nikt go nie otwierał przede mną.

Krem do rąk
Pojemność 75ml
Cena 12.99zl
Krem w tubce, z zamknięciem klik, takie które najbardziej lubię. Konsystencja lekkiego kremu, po zastosowaniu czuć nawilżenie, szybko się wchłania i nie pozostawia tłustego filmu.

Wraz z zestawem otrzymałam jeszcze mgiełke

Mgiełka do ciała o zapachu zielonej herbaty
Pojemność 150ml


Orzeźwiająca mgiełka w buteleczce jako spray. Przed użyciem należy wstrząsnąć, psiknąc i rozsmarować. Po zastosowaniu czujemy przyjemny chłodek i słodko-świeży zapach. Już wiem, że idealnie mi się sprawdzi w lecie uwielbiam takie mgiełki.

Do zestawu została dołączona słodka kartka

Marka Biolove dostępna wyłącznie w sklepach Kontigo......ale mam ogromną nadzieję, że firma pomyśli o sklepie internetowym, dzięki któremu zdobędzie więcej klientek i fanek produktów.

Podkład Essence Camouflage

Podkład Essence Camouflage

Opis producenta:

Partner w pięknie. produkt 2w1 łączy w sobie to co najlepsze w podkładzie i korektorze: ukrywa wszystkie niedoskonałości i nadaje cerze matowe, doskonałe wykończenie makijażu. trwały i mocno napigmentowany produkt o kremowej formule pozwala na łatwą aplikację, nie pozostawiając efektu maski. mocno kryje.

Podkład pojawił się dość nie dawno na półkach w Naturze jest porównywany do Catrice Hd, ale jak dla mnie Essence jest o wiele lepszy, dlaczego?




Produkt posiadam w 3 odcieniach, po wciśnięciu z tubki wszystkie kolory wyglądają tak samo, ale po chwili zmieniają kolor- ciemnieją. Jak dla mnie to żaden problem,ale wiem, że bardzo dużo dziewczyn tego nie lubi.

Konsystencja podkładu jest dość gęsta, ale bardzo łatwa w aplikacji. Najlepszy efekt uzyskamy aplikując podkład gąbeczka, wklepując. 

Podkład po aplikacji, nadaje cerze matowe wykończenie, świetnie kryje, u mnie bez problemu zakrywa czerwone policzki i brązowe plamki nie tworząc maski. Efekt krycia spokojnie dorównuje korektorowi dermacolor z Kryolan. 

Plastikowe, lekkie i higieniczne opakowanie, w użytkowaniu jest bardzo wygodne.

Pojemność:30ml
Cena: 17.99zl
Ważność po otwarciu: 6m-cy

U mnie podkład utrzymuje się bez żadnych poprawek przez cały dzień, chociaż u moich dwóch koleżanek wogole się nie sprawdził po 2 godzinach im spłynął. Nie mam pojęcia dlaczego ja go UWIELBIAM.

Także każda z nas musi do niego podejść indywidualnie.......:-)

Porównanie pędzle Zoeva

Dziś post porównawczy
pędzel do konturowania Zoeva(czarny oryginalny), różowy ( podróbka Aliexpress).

Zamówiłam z Aliexpress pędzle Zoeva 2 komplety 20szt za ok 60zł czas dostawy ok 4 tygodni.
Dlaczego skusiłam się na nie? Wiele osób na grupie pisało że są świetne jak oryginalne....
Ale czy tak rzeczywiście jest?

Na pierwszy rzut oka pędzel wygląda prawie identycznie jak oryginał, ale te prawie robi różnicę.
Po pierwsze podróbka ma krótszy trzonek
Po drugie włosie jest troszkę nie równo ścięte
Po trzecie ma dłuższe włosie
Ale.........jak na podróbke z Chin i gdzie taki pędzel w komplecie wyniesie nas ok 3zl to wcale nie jest tak źle 😊.

Produkt nabiera się równie dobrze jak oryginałem, troszkę inne odczucie przy nakładaniu gdyż włosie jest odrobinę dłuższe więc inaczej się wygina, ale rozprowadza bez smug i jest mieciutki, a to że jest nie równo ścięty to w rozprowadzaniu produktu w niczym nie przeszkadza.

Podsumowując z pędzla do konturowania jestem zadowolona.....

Niestety w komplecie trafiły się też buble chyba ze 4 twarde i kłujące ale zawsze można je wykorzystać do paznokci lub dla dzieci do farbek:-)


Gdybym zamawiala drugi raz to wziełabym raczej tylko te duże pędzle gdyż są najbardziej mięciutkie.

Na koniec zobaczcie taką małą ciekawostkę pędzle z tym samym oznaczeniem o różnej długości trzonka......

A wy jakie macie ulubione pędzle?

Vipera puder odbijający światło

Puder transparentny, odbijający światło od Vipera

"* Odbijający Światło, Transparentny, Kryjący Zmarszczki - 012
to sprzymierzeniec dojrzałej cery. Cząsteczki kompozycji Pigmentów Odbijających Światło osadzają się w zmarszczkach i na ich brzegach, co powoduje, że padające na nie promienie świetlne są skutecznie rozpraszane i odbijane. 

Dzięki temu, nie powstają na skórze cienie widoczne jako zmarszczki."

Szukając pudru sypkiego, który nie będzie dawał tępego matu,tylko nada cerze satynowo-rozswietlone wykończenie, utrwali makijaż i w dodatku nie wysuszy cery, a co najważniejsze nada się pod oczy, kupiłam polecony przez Alicja Witza puder Vipery.

Puder w dość dużym opakowaniu o pojemności 15 gr znalazłam w małym sklepiku w cenie 27.99zl.
Posiada śliczny różowy puszek, który przywłaszczyła już sobie moja córcia gdyż do nakładania pudru się nie nadaje, a może dlatego , że jestem przyzwyczajona do pędzli.

Jest bardzo drobno zmielony posiada drobinki, wiem, że nie każdy lubi takie wykończenie, ale mi osobiście bardzo odpowiada. Nakładam go pędzlem lub gąbeczka, w zależności na jakim efekcie mi zależy. Świetny pod oczy, gdyż nie robi ciastka tylko ładnie rozswietla okolice oczu i utrwala korektor. Na ręku widać jakie ma ładne wykończenie właśnie takie jak lubię.
Ale uważajcie bo nałożony w zbyt dużej ilości potrafi rozjaśnić podkład!

Pomady do brwi Inglot/Vipera/Mysecret

 

 Pomady do brwi:

1. Inglot nr. 19

2. Vipera nr. 03 o tym pisałam już tu  KLIK

3. Mysecret nr. 02

Uwielbiam mocno zarysowane brwi do tej pory uwielbiałam Vipera, ale jak się skusiłam na Inglota to już nie wyobrażam sobie innej pomady to moja wielka miłość.

Inglot 

odcień bardzo zimnego brązu idealny dla brunetek i szatynek

Cena:39zł

pojemność:2g

Konsystencja kremowa w formie masełka o genialnej pigmentacji. Możemy nią wyrysować idealny kształt brwi. Sprawdza się zarówno w cieniowaniu jak i mocniejszym wypełnianiu. Po zastygnięciu jest matowa, wodoodporna nie do ruszenia.

 

Vipera 

odcień taki łamany ciepły /zimny brąz idealny dla brunetek

cena: 12,99zł-17,99zł

pojemność: 5ml

 

Konsystencja kremowa bardzo łatwo się nią pracuje więcej tu KLIK

Mysecret 

odcień szary brąz najlepiej sprawdzi się u ciemnych blondynek

cena: 15,99zł

pojemność:4,5g

Chociaż producent obiecuje kremową formułę to niestety, ale jest bardzo zbita taka sucha, dość ciężko się nią pracuje, ale daje bardzo ładne takie naturalne wykończenie. Do wyrysowania kształtu raczej odpada ale do wypełnienia lub do początku brwi będzie idealna. Utrzymuje się cały dzień bez żadnych poprawek.

 

Porównanie kolorów od góry Inglot,Vipera,Mysecret

Po lewej światło dzienne, po prawej sztuczne

 

 

Myślę,że każda z was musi dobierać pomady indywidualnie w zależności od osobistych wymagań, ja na razie zostaję przy Inglocie.

Rozświetlacze od Mysecret

Dziś o rozświetlaczach, bez których nie wyobrażam sobie makijażu.

O Princess Dream już pisałam klik , w tym roku pojawiła się siostra czyli Sparkling Beige.

Oba produkty zakupimy w Drogerie Natura
W promocji za niecałe 10zł o wadze 7,5 g.
Jest to pojemność nie do zużycia, po otwarciu ważność 12m.

Princess Dream do cery opalonej
Sparkling Dream do cery bladej jest jasniutki ale wpada w róż, mimo to na buzi wygląda ślicznie.

Świetna pigmentacja i taka kremowo-pudrowa konsystencja tworzą idealną tafle.

Rozświetlacz śmiało możemy używać do strobingu oraz jako cień do powiek, uwielbiam go dac w wew. oka ożywia spojrzenie.

Nowe pigmenty od Kobo Pure Pearl Pigment

 Gdy tylko pojawiła się nowa kolekcja Kobo, a wśród niej magiczne pigmenty, moje serducho zabiło szybciej, musiały być moje.....



 

Do kolekcji limitowanej należą również:

Matowe pomadki

Paletka róży

Rozjaśniacz do podkładów

Pigmenty

Wybrałam 3 kolory pigmentów:

511 MAGIC SPARKS
513 GOLDEN SKY
514 HYPNOTIC MANGO

Dwa odcienie mam w oryginalnym opakowaniu a jednego mam odsypke. Pigmenty są tak hipnotyzujące,że nie można od nich oderwać wzroku.

Niestety zdjęcia nie oddają ich uroku

Pigmentami pracuje się bardzo łatwo, są świetnie napigmentowane. W makijażu nakładam pigmenty na gel Mysecret.

Cena -16.99 zł
Dostępność Drogerie Natura