Wosk otrzymałam od Klaudiiwww.czarnulkaablog.blogspot.com , sprawiła mi wielką radość, taka mała rzecz a cieszy i to jeszcze idealnie trafiła w mój gust...
O zapachu:
Kiedy
mandarynka idzie na randkę z żurawiną – takie spotkanie musi przynieść
owocny efekt! A kiedy miejscem tej nietypowej schadzki jest wosk Yankee
Candle, konsekwencje mezaliansu stają się po prostu zjawiskowe! Mandarin
Cranberry łączy w sobie egzotyczne, mocno energetyczne, cytrusowe nuty
ze słodyczą czerwonej, zimowej żurawiny. Niespotykany koktajl pobudza i
relaksuje zarazem, wprowadzając do wnętrza aurę świątecznego szczęścia i
sprawnie rozświetlając ponury mrok jesiennych, coraz dłuższych
wieczorów.
Zapach idealnie się sprawdza w takie dni jakie mamy teraz czyli pochmurne i zimne, dzięki swojemu słodkiemu zapachowi, który unosi się w domu stwarza ciepłą atmosferę. Zapach jest lekki a zarazem intensywny, przyjemny, wyczuwalna jest mandarynka przełamana przez żurawinę.......
Cena : 7zł
Zapach, który nie męczy tylko uwodzi....
Kominek do wosków zakupiłam za 2,50zł w second hand
Dziś moje tulipany przepięknie rozkwitły, więc postanowiłam je wykorzystać do zdjęć z moją nową mascarą
LASH SENSATIONAL MAYBELLINE,
którą otrzymałam do testów od:
Uwielbiam testować tusze, mam obecnie otwartych chyba z 10, jeśli tusz nie spełnia moich oczekiwań od razu do śmietnika lub znajduje nową właścicielkę.
Jakże była wielka moja radość jak dostałam cynk od Eweliny że ma dla mnie do testów najnowszy tusz Maybelline......
Moja ciekawość była tak wielka, że jak tylko wróciłam do domu zmyłam rzęsy i postanowiłam nałożyć moją nowość, ale rozczarowałam się.......dlaczego? bo nie podobał mi się efekt na moich rzęskach.....za szybko nałożyłam kolejną warstwę i klops ;-(
Nie poddałam się i przy porannym makijażu mascara dostała drugą szansę...
Uwielbiam mocno wytuszowane rzęsy, mogę nawet 15 minut spędzić na samym tuszowaniu tylko po to aby uzyskać idealny efekt...
Oczywiście podstawowym punktem zawsze jest u mnie odżywka z Eveline jako baza, jak wyschnie nakładam tusz i przy Lash sensational absolutnie nie można nakładać kolejnej warstwy zanim rzęski nie wyschną ponieważ nam je poskleja. Po pierwszej warstwie rzęsy są bardzo ładnie podkreślone ale oczywiście dla mnie to za mało więc czekamy.........i nakładamy kolejną warstwę, która idealnie pogrubi nam rzęsy i pięknie wydłuży, nawet najkrótsze rzęski zostaną pokryte tuszem, co mnie bardzo zaskoczyło oczywiście pozytywnie nie usztywnia rzęs i potrafi je pięknie unieść.
Opakowanie solidne, kształt typowy dla Maybelline, w środkusilikonowa, wygięta szczoteczka ,tusz o konsystencji żelu w kolorze mega czerni.
Wytrzymuje cały dzień, nie odbija się na powiece ani nie osypuje co dla mnie jest bardzo ważne, przy zmywaniu nie sprawia żadnych problemów.
A tutaj efekt
Baza, której używam pod tusze zawsze!!!!!
A na koniec ta dam ogromna promocja ja już nie mogę się doczekać w prawdzie nic nie potrzebuję, ale i tak pewnie w moim koszyczku coś wyląduje.......
Fluid IDEAL FACE INGRID o lekkiej, aksamitnej konsystencji, dzięki swoim
właściwościom gwarantuje niezwykle trwały i efektowny makijaż przez
cały dzień. Innowacyjne, kosmetyczne mikrosfery absorbują nadmierną
ilość sebum, pozostawiając skórę aksamitnie matową. Mikronizowane
pigmenty zapewniają doskonałe krycie oraz idealne dopasowanie do koloru
cery. Fluid zawiera składnik przedłużający trwałość makijażu,
odpowiednio nawilża i wygładza. Zawartość naturalnej betainy stymuluje
produkcję kolagenu przez fibroblasty, dzięki czemu skóra stanie się
elastyczna, jedwabiście gładka i aksamitna w dotyku, a zmarszczki i
bruzdy mniej widoczne. Fluid idealnie rozprowadza się na skórze, nie
pozostawiając smug i przebarwień. Filtr UV chroni przed szkodliwym
wpływem promieni słonecznych.
Zdjęcie wszystkich kolorów podkładów mogłam wykonać dzięki uprzejmości, Pań w Sekret Urody na ul. Lubelskiej 58 zapraszam na ich fanpage na FB SEKRET URODY CHEŁM
O podkładzie już pisałam ponad rok temu KLIK, i wtedy czekałam na kolor dla bladzioszków , w tym roku się pojawił wraz z innymi nowymi kolorami ;-)
Ogromne brawa dla firmy Verona, że nareszcie pomyślała o nowych odcieniach
Najjaśniejszy odcień to nr10 kość słoniowa, jak to się mówi dla córek młynarza, dlaczego wzięłam taki blady? ponieważ większość kolorów mam a ten jest idealny do rozjaśniania innych podkładów, dość gęsty aksamitny świetnie kryjący, a może akurat trafi mi się klientka o porcelanowej urodzie.
Jeśli szukacie bladziocha, który nie wysuszy wam twarzy,zakryje niedoskonałości i wytrzyma cały dzień to już nie musicie szukać.....
Tutaj mamy foto podkładów Ingrid, które pojawiły się jako pierwsze na rynku
Przy okazji zakupu podkładu otrzymałam najnowszą gazetkę, zapraszam na zakupy do Sekret Urody ul. Lubelska58, znajdziecie wszystko czego dusza zapragnie
Zapraszam również na oficjalną stronę firmy VERONA KLIK
Pokaźną paczuszkę każda z nas otrzymała na spotkaniu blogerek, a wśród wielu pumeksów znalazł się również proszek tak bardzo ostatnio pożądany. Przeczytacie o nim tutaj KLIK!!!
Lakiery Indigo typowo wiosenna kolorystyka. Od lewej lakier o nazwie "Hello Yellow" w środku mamy base i po prawej stronie "Fly High".
Lakiery zamknięte w szklane buteleczki o pojemności 10 ml możemy zakupić za 16zł tu KLIK!!!!
Lakier "Hello Yellow" kolor żółty taki troszkę wpadający w limonkę, dobrze kryjący potrzebuje 2 warstw, szybko wysycha, po wyschnięciu jest błyszczący. Przydatność po otwarciu 12 miesięcy.
Lakier "Fly High" kolor pastelowy zielony, dobrze kryjący potrzebuje 2 warstw, szybko wysycha, po wyschnięciu jest błyszczący. Przydatność po otwarciu 12 miesięcy.
Winylowa baza Indigo: wydłuża trwałość lakieru oraz
wzmacnia naturalne paznokcie. Sprawia, iż powierzchnia na którą
nakładamy kolor jest aksamitnie gładka. Może być używana jako mleczny lakier ponieważnadaje paznokciom delikatny, różowy kolor, zdrowy wygląd, idealna do frencha.
Na zdjęciach jako bazy użyłam białego lakieru aby podbić kolor lakierów i bazy. Jeżeli użyjemy białego lakieru to wtedy wystarczy nam 1 warstwa lakieru Indigo.
Lakiery pierwszy od lewej daje efekt matowy strasznie szybko wysycha i mega kryje, następny jest do wykończenia matowego, trzeci z drobinkami, czwarty efekt piaskowy z brokatem prawdziwe cudeńko i ostatni z kolorowymi niteczkami. Lakiery dostępne od katalogu 7 POLECAM w szczególności matowe i piaskowe.
Będzie dostępny w 6 wariantach kolorystycznych
Perełki wyrównujące koloryt nakładane na wykończenie makijażu.... niestety ja nie zauważyłam żadnego wyrównania koloru skóry ;-(
Kremy Anev, uwielbiam już od dawna.....kolejne do testowania
Klasyczny zapach Litlle Black Dress jest uwielbiany przez klientki czy ten też zrobi taką furorę? Zapach można sprawdzić w katalogu 8
Z całej kolekcji jaką otrzymałam na razie największą furorę zrobiły lakiery, zapachu Litlle Black Dress nie otwierałam poczekam na próbki aż będą dostępne.
Firma artens, była naszym sponsorem na spotkaniu blogerek za co bardzo dziękujemy, nie spodziewałam się tak atrakcyjnych upominków od firmy, otwierając pudełko buzia sama się uśmiechała